Tak jak nauka czytania i liczenia wg
metody Domana – z powodzeniem stosowanej w Stanach Zjednoczonych
czy Finlandii – jest już w Polsce względnie znana, tak bity
inteligencji to wciąż tajemnica.
Dlaczego tak jest? Być może
dlatego, że ta część zabawy wymaga przygotowania większej ilości
materiałów – bardziej skomplikowanych?
A może dlatego, że wielu z nas nie chce uwierzyć w fakt, że ta mała, kilkumiesięczna czy kilkuletnia istotka bije nas na głowę swoim potencjałem.
A może dlatego, że wielu z nas nie chce uwierzyć w fakt, że ta mała, kilkumiesięczna czy kilkuletnia istotka bije nas na głowę swoim potencjałem.
Nie wiem
dlaczego bity inteligencji nie są w Polsce czymś znanym i
popularnym, ale wiem, że chcę to zmienić. By także Wasze dzieci mogły chłonąć wiedzę w zastraszającym tempie i cechować się niebywałą pamięcią.
Bity inteligencji - Etap 1 - noworodek/niemowlę Stymulacja wzroku
Zacznę od tego, że wiele informacji
na tym blogu przeplata się ze sobą i łączy. Dzieje się tak
dlatego, że jak już wspominałam, rozwijając jeden obszar mózgu,
„przypadkiem”, chcąc nie chcąc rozwijamy inny.
Tak jest również z bitami
inteligencji. Mogłabym napisać kolejny artykuł poświęcony
wyłącznie zaletom płynącym z tego programu, których nie sposób
podważyć.
Pierwszy etap bitów może być
niektórym z Was znany z prostego powodu – niektóre wydawnictwa
wprowadziły je na rynek, często w formie małych kartoników –
często zbyt małych, jako „narzędzie” rozwijania wzroku u
niemowląt i dzieci. I super! To jest jedna z ról jakie spełniają
bity inteligencji, zwłaszcza jeśli zaczynamy z noworodkiem.
Jednak trzymając się faktu, że nigdy
nie rozwijamy tylko jednej umiejętności czy jednego zmysłu, bity
także mają szereg pozytywów. Przede wszystkim rozwijają drogę
wzrokową, słuchową i inteligencję dziecka.
Na początek: prostota
Początkowo zaczynamy od prostych kart
z prostymi informacjami. Wraz z rozwojem wzroku u Twojego dziecka
będziesz coraz bardziej je uszczegóławiać, aż powstaną złożone
zarówno wizualnie, jak i intelektualnie karty. Takie jak możesz zobaczyć w poście "bity inteligencji szczegółowe ilustracje" lub jakie możesz obserwować na naszym kanale.
❕Jeśli Twoje dziecko jest starsze, te
karty prawdopodobnie go nie zainteresują. Dziecko, którego wzrok
jest już dobrze rozwinięty może swobodnie oglądać zaawansowane
bity inteligencji.
Na początku musimy się jednak trzymać
tego, że noworodek widzi niewiele. Najlepiej widzi jednak kontrasty
i właśnie takie muszą być nasze pierwsze karty.
Dane techniczne kart z bitami inteligencji:
Wielkość: 28cm x 28 cm,
Zawartość: Czarny, prosty obrazek na
białym tle.
Obrazek musi być duży i wyraźny. Ma
on stanowić większą część kartonika.
Co pokazywać?
Możesz pokazywać co chcesz. Co do
zasady jednak, zaczynamy od najprostszych kształtów.
Propozycje wg metody Domana
Zestaw 1 : kwadrat, koło, trójkąt,
gwiazda, banan, stopa, ręka
Zestaw 2: kubek, łyżka, ryba, kot,
drzewo, słoń, okno
Zestaw 3: oko, usta, motyl, ptak,
kwiat, nożyce, pająk
Jak pokazywać kontrastowe bity inteligencji?
Tydzień pierwszy
Jeśli zaczynasz z noworodkiem, każda
aktywność tego typu jest głównie programem stymulacji wzroku. Na
etapie noworodka możesz na chwile zapomnieć o zasadzie „tak
szybko jak to możliwe”. Wybierz kartę, najlepiej najprostszą z
nich czyli kwadrat i pokazuj ją przez jeden dzień. Dla noworodka 1
karta dziennie jest ilością optymalną, większa mogłaby go
zmęczyć.
Kartę pokazujesz maluchowi trzymając ją w odległości 30-45 cm od jego buzi i jednocześnie mówisz „kwadrat”. Jako, że na tym etapie stymulujemy dopiero wzrok, nie zabieramy karty szybciutko jak przy nauce dzieci nieco już starszych.
Pozwól dziecku skupić wzrok na karcie, obserwuj kiedy
zauważy kwadrat. Gdy to nastąpi pochwal malucha najlepiej jak
potrafisz – to jego pierwsze kroki w drodze do nieograniczonego
rozwijania inteligencji. Twoje dziecko musi wiedzieć, że jego
postępy Cię cieszą, że ta aktywność to fajna zabawa.
Takie sesje przeprowadzaj 10 razy
dziennie. A więc 10 razy w ciągu pierwszego dnia, Twoje dziecko ma
zobaczyć kwadrat i usłyszeć, że jest to kwadrat, 10 razy dziennie
skupi na nim wzrok. Jeśli jest zmęczone lub głodne, wybierz inny
moment na pokazywanie obrazków – pamiętaj, że już teraz to
zabawa, nie żaden obowiązek!
Co dalej? Drugiego dnia pokazujesz nową
kartę, trzeciego następną i tak co dzień przez tydzień. Kiedy
dojdziesz do ostatniego dnia, Twoje dziecko widziało już 7 różnych
kart.
Tydzień drugi i trzeci
Teraz zaczynamy nowy tydzień. Pierwszego dnia pokazujesz znów
kwadrat, a potem każdego dnia dowolną inną kartę z tych, które
już Twoje dziecko widziało. W kolejnym tygodniu tak samo.
A zatem w ciągu 3 tygodni Twoje
dziecko widzi 7 kart 10 razy dziennie każdą, w sumie przez 3 dni
każdą. Mam nadzieję, że to zrozumiałe – jeśli nie, pisz w
komentarzu, odpowiem na wszystkie wątpliwości.
Tydzień czwarty
W czwartym tygodniu zwiększamy
zawartość pojedynczej sesji. A więc podczas 1 sesji dziecko widzi
już 2 karty! Bierzesz jedną kartę z tych, które już zna (zestaw
1) i jedną nową kartę (zestaw 2)
W ciągu tego tygodnia robisz tak co dzień – 1 karta z poprzedniego zestawu i 1 karta z
nowego zestawu. Oczywiście każdego dnia pokazujemy inną kartę,
tak by w ciągu tygodnia zostały pokazane wszystkie z zestawu 1 i
zestawu 2.
Tydzień piąty
W piątym tygodniu wymieniasz karty,
które pokazywałeś na początku (zestaw 1) na nowe karty z zestawu
3. I znów pokazujesz w ciągu 1 sesji 2 karty, tylko tym razem
jedną z zestawu 2 i jedną z zestawu 3. Karty z zestawu 1 były
przez dziecko oglądane 4 tygodnie. Gdy ukończysz 5-ty tydzień Twoje
dziecko ma za sobą 21 kart, które rozwijają jego drogę wzrokową,
słuchową i inteligencję.
Wykonanie kart - gotowe karty kontrastowe
W dobie wszechobecnego Internetu i
komputerów, ta część zabawy jest naprawdę prosta. Wystarczy
stworzyć dany kształt i wydrukować. Można też wykorzystać
zdjęcia z Internetu.
Tutaj możesz ściągnąć darmowe
wzory i je wydrukować.
A tutaj możesz kupić gotowe do
pokazania karty we właściwym rozmiarze, zgodne z metodą Domana.
Formalności
Chciałam dodać wskazówki, które
pozwolą Ci od początku dostosować się do wspólnej przygody, jaką
jest rozwój Twojego dziecka, by jak najbardziej usunąć bariery wejścia.
Organizacja - kiedy zaczynaliśmy uczyć
Hanię czytać, miała około 3 miesięcy. Jako że to nasze pierwsze
dziecko wszystko było dla nas nowe i każdy nowy obowiązek był
wyzwaniem. Często wspominamy tamten czas. Dzisiaj bowiem Hania jest
bardzo żywiołowym dzieckiem, wychodzimy na spacer niemal co dzień,
uczymy się bitów, czytania, liczenia, dodatkowo mamy jeszcze kilka
innych aktywności, o których będę wspominać, a wszystko udaje
nam się ogarnąć. Nie wiem jak to się działo, że 3 sesje z
czytaniem niemal rok temu były dla nas wielkim organizacyjnym
przedsięwzięciem 😁
👉Jeśli jesteś więc na początku drogi
jaką jest macierzyństwo postaraj się od razu wszystko zaplanować.
A zatem, przygotuj sobie wszystko wieczorem, dzień wcześniej, tak
by następnego dnia absolutnie wszystko co chcesz pokazywać swojemu
dziecku mieć pod ręką i w należytym porządku – to naprawdę
pomoże Ci realizować program systematycznie i starannie, a
jednocześnie się nim cieszyć!
Oświetlenie – kiedy zaczynasz z
noworodkiem jest to szczególnie ważne, w ciemnym pokoju nikt
nie lubi czytać czy uczyć się. Zadbaj o to, by pokazywać karty w
dobrze oświetlonym miejscu. Za jakiś czas dla Twojego dziecka nie
będzie to duże wyzwanie, ale teraz dostrzeżenie tych dużych,
czarnych kształtów to dla niego spora sprawa. Pomóż mu więc jak
najbardziej to możliwe 😊
❕❗Ten post to dokładny opis wprowadzenia w bity inteligencji metodą Domana (książkowo). Pamiętaj jednak, że najważniejsza nie jest ilość sesji, a dobra zabawa i to, by wszyscy jej uczestnicy czuli się komfortowo.
Bity inteligencji pozwalają wytrenować pamięć i poszerzać słownictwo - samą stymulację wzroku osiągniesz również pokazując noworodkowi kontrastowe karty w dowolnych momentach dniach. Nie przywiązuj się więc tak bardzo do harmonogramów - postaraj się po prostu stworzyć swojemu dziecku pełne stymulacji otoczenie. Zajrzyj także do postu "Emocje w nauce, czyli jak efektywnie uczyć dzieci i nie tylko", by przekonać się dlaczego radość jest ważniejsza niż sesje 😄
Będzie mi oczywiście niezwykle miło, jeśli podzielisz się tym postem ze znajomymi 😀
👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
Stymulacja wzroku w praktyce
❕❗Ten post to dokładny opis wprowadzenia w bity inteligencji metodą Domana (książkowo). Pamiętaj jednak, że najważniejsza nie jest ilość sesji, a dobra zabawa i to, by wszyscy jej uczestnicy czuli się komfortowo.
Bity inteligencji pozwalają wytrenować pamięć i poszerzać słownictwo - samą stymulację wzroku osiągniesz również pokazując noworodkowi kontrastowe karty w dowolnych momentach dniach. Nie przywiązuj się więc tak bardzo do harmonogramów - postaraj się po prostu stworzyć swojemu dziecku pełne stymulacji otoczenie. Zajrzyj także do postu "Emocje w nauce, czyli jak efektywnie uczyć dzieci i nie tylko", by przekonać się dlaczego radość jest ważniejsza niż sesje 😄
Będzie mi oczywiście niezwykle miło, jeśli podzielisz się tym postem ze znajomymi 😀
👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
Muszę przyznać, że jak tylko będę miała dzieci to na pewno skorzystam z bitów inteligencji, bo jednak jest to ważne przt rozwoju dziecka :)
OdpowiedzUsuńSuper! To daje świetne efekty :)
UsuńBardzo ciekawe rady. Szkoda, że wcześniej takiej wiedzy nie miałam.
OdpowiedzUsuńBardzo ważne informacje, o których wciąż niewiele się pisze. Warto zdecydować się na taki program, tym bardziej, że maluchy bardzo szybko i bez większego trudu są w stanie opanować czytanie, a nawet podstawy matematyki. Grunt, żeby pokazywać im ją w formie użytkowej, np. ułamki na owocach.
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post, muszę sobie wydrukować te karty
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńOd którego tygodnia życia dziecka można zacząć?
OdpowiedzUsuńNajlepiej od urodzenia :) Początkowo to stymulacja drogi wzrokowej - czym wcześniej zaczniesz, tym szybciej dziecko będzie widziało więcej i lepiej i będzie można zacząć kolejne etapy :) Powodzenia!
UsuńSłyszałam o tym i uważam, że jest to super sprawa, aby rozwijać dziecko od najmłodszych lat :)
OdpowiedzUsuńMoja córka ma w tej chwili 10 miesięcy ,ale dopiero teraz dowiedziałam się o tych metodach nauczania .Czy ucząc ja np.nazw zwierząt czy części ciała lepiej nadal pokazywać czarno białe obrazki czy juz kolorowe?
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od Twojego dziecka. My w wieku 10 miesięcy już byliśmy przy pełnych bitach - czyli dokładnych zdjęciach, jakie możesz zobaczyć na naszym FB. Takie bity można pokazywać kiedy dziecko znajduje się już na III etapie rozwoju wg Domana. Przeciętnie ma to miejsce w okolicach 7 miesiąca życia i wówczas stymulacja wzrokowa nie jest już potrzebna, bo Twoje dziecko widzi szczegóły. Możesz sprawdzić czy Twój malec jest na to gotowy - pierwszą oznaką jest reakcja na Twoją mimikę. Spróbuj podejść do dziecka i uśmiechnąć się, nie mów nic i nie dotykaj dziecka - sprawdzisz czy malec rozpoznaje Ciebie i Twoją twarz i rzecz jasna mimikę - dotykanie czy głos zaburzy "test". Jeśli dziecko za każdym razem odwzajemnia Twój uśmiech, a do tego rozpoznaje Twoją twarz na tle innych spokojnie możesz zaczynać tak jak my obecnie z "poważaniejszymi" bitami :) Będę o tym jeszcze pisać także zaglądaj regularnie. Życzę powodzenia! :)
UsuńChciałam kupić kartu ale na stronie jest napisane, że jest ich 12 a nie 21 tak jak tu piszcie, na stronie darmowej nie ma do ściągnięcia kart które są jako pierwsze. Proszę o pomoc.
OdpowiedzUsuńagnieszka_grzegorzewska@o2pl
Witaj, na stronie możesz kupić widoczny w zdjęciu zestaw - jest on odbiegający od metody książkowej Domana, ale spełnia świetnie swoją funkcję. Jeśli chcesz mieć dokładnie takie karty jak piszę w artykule, niestety musisz zrobić je samodzielnie, nie znam wydawnictwa, które by wykonało je identycznie jak zalecenia. Proponuję Ci zakupić te, które widzisz we WczesnejEdukacji - sama je mam i dorobić te, których będzie Ci brakowało - np. buzie emocji. Jeśli chodzi o darmowe karty, które podaję w poście rzeczywiście są one rozszerzeniem programu, te pierwsze to propozycja, jeśli nie możesz ich znaleźć skorzystaj z tych gotowych. Jeśli zależy Ci na tym by kierować się propozycjami spróbuj wyszukać obrazu czarno - białego w Google Grafika, ściągnąć zdjęcie i wydrukować, a następnie przykleić na sztywną kartkę. Wpisując np. hasło "cień słonia" widzę sporo zdjęć przedstawiających poszukiwany obiekt :) Mam nadzieję, że Ci się uda. Pamiętaj, że to tylko propozycje, chodzi o prostotę obrazu i kontrast na tym etapie. To nie musi być koniecznie słoń czy banan. Powodzenia!
Usuń55 yrs old Accounting Assistant I Perry Hassall, hailing from Burlington enjoys watching movies like Colonel Redl (Oberst Redl) and Kabaddi. Took a trip to Rock-Hewn Churches of Ivanovo and drives a Ferrari 857 Sport. Dowiedz sie tutaj
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuń