Prezentownik, czyli ponad 10 pomysłów na prezenty dla małych dzieci


W tym roku propozycje wyjątkowe pod pewnym względem. Choć znów niestety dla tych spóźnialskich – sami bowiem ledwie zaczynamy prezentowe listy zakupów.
Jeśli śledzisz mojego fanpage'a, wiesz już, że co roku święta Bożego Narodzenia ( i nie tylko) zaskakują mnie dokładnie tak samo jak zima naszych drogowców :)
I choć obiecuję sobie, że w tym roku będzie inaczej … dochodzi pomysłów, zajęć i obowiązków, a święta niezmiennie nie chcą się przesunąć.
Dlaczego ten prezentownik będzie wyjątkowy? Bo nadaje się dla dzieci w naprawdę różnym wieku. A może nie będzie dla Was niczym nowym? Niemniej w tym roku postawiliśmy na duże prezenty, które będą przeznaczone dla obu dziewczyn – czego byśmy nie kupili i tak żaden prezent jeszcze nie był tylko dla jednej – jak to bywa w rodzeństwie, każda chce to co ma ta druga – nawet jeśli to zabawka dla niemowląt :D
Obecnie więc mamy na stanie roczniaka i trzylatka (jedno i drugie z lekkim hakiem ;))
Zaczynajmy!



Zestaw artystyczny!


Sztaluga + duuuużo papieru + farby, pędzle, fartuszki i akcesoria.

Akcesoria, pozwalające rozwijać się artystycznie to absolutne „must have” w każdym domu, w którym są dzieciaki. Specjaliści donoszą coraz częściej i coraz głośniej, że tworzenie sztuki i obcowanie z nią rozwija małego człowieka niezwykle na wielu płaszczyznach. Ale to temat na inny artykuł.
Jak możecie obserwować w social media u nas brudzące zabawy, różne formy malowania, najróżniejsze faktury, itd. są na porządku dziennym.
Teraz jednak wniesiemy go na poziom wyżej. Sztaluga już czeka na dziewczyny. Do tego długaśna rolka papieru z IKEI i zabawa gotowa.

Nie zapomnijcie również o farbach, pędzlach i różnorodnych akcesoriach, jak stemple, gąbki, wałeczki, i tym podobne, ciekawe, rozwijające kreatywność rzeczy do malowania.

P.S. Fartuszek do malowania to naprawdę fajna opcja!

My wybraliśmy sztalugę MALA z Ikei, wybór jest jednak ogromny. Zobacz!

Kuchenne rewolucje!


To meblozabawka, którą wielu z Was pewnie ma już w domu, a u nas ten temat przewijał się tak wiele razy, że nie wiem czemu dopiero teraz dziewczyny staną się szczęśliwymi posiadaczami dziecięcej kuchni.
Możecie wybrać drewniane, plastikowe, duże, małe, w formie małej „wyspy”, do której można podchodzić z każdej strony lub zabudowy kuchennej z wszelkimi akcesoriami.
Wszystko zależy od Waszego metrażu i zasobności portfela, możliwości wydają się być nieskończone.
To co gorąco polecam to zakupienie dodatkowo zestawu kawowo – herbacianego. Jakiś dzbanuszek, czajniczek i kubki lub filiżanki z łyżeczkami. U nas od dawna jest to szał, zarówno dla starszej, jak i młodszej z dziewczyn. Zapraszają się na herbatkę, zapraszają nas na kawkę i robią pluszakowe pikniki.
Druga porada – w miarę możliwości zrezygnujcie z plastikowych garnuszków – chcąc nie chcąc wreszcie ktoś na nich stanie :D I z garnuszka wiele nie zostanie.


Zobacz ceny i dostępność:
- kuchni dla dzieci, my wybraliśmy tę KLIK,
- zestawów kawowych,
- drewnianych zestawów zabawkowego jedzenia.

Ciastolina, plastelina – kreatywne zestawy


Już kiedyś pisałam Wam o zbawiennym działaniu piasku kinetycznego i ciastoliny w naszym domu. Był czas kiedy Hania spędzała przy tego typu masach kilkadziesiąt minut, dzięki czemu można było zająć się na spokojnie czymś innym.
Teraz oczywiście nie wygląda to już tak różowo, bo choć Hania dalej mogłaby lepić i lepić, to dołącza do niej Zosia, której zabawa naturalnie absorbuje wszystkich domowników :)

Typowa ciastolina jest u nas najrzadziej. Częściej różnego rodzaju masy ciastolinopodobne, szczególnie lidlowa i pepcowa :)
Ale to co polecam szczególnie jako prezent świąeczny, to dodatkowe akcesoria to ciastoliny.
Znów możliwości jest bez liku.
Możesz wybrać zestaw do robienia lodów z ciastoliny, ciastek i babeczek, ciastolinową kuchnię i zestaw ogrodniczy, dentystę i fryzjera i wiele, wiele więcej!


Piramida edukacyjna – nauka czytania i liczenia od wydawnictwa Aksjomat


To opcja, którą dziewczynki już dostały i już przetestowały – ku mojemu zdziwieniu znów zachwyciły jedną i drugą!
Wydawałoby się, że Hania, która potrafi już płynnie czytać odpuści sobie kilka tekturowych klocków z prostymi wyrazami, ale gdzieżby!


Zresztą trudno się dziwić. Sama mam wielką frajdę z układania tych sześcianów.
Gruby karton, urocze ilustracje i wyraźna czcionka sprawiają, że to naprawdę pozycja godna polecenia dla wszystkich maluchów, którym chcemy przybliżyć naukę czytania.
A samo ustawianie wieży jest niemałą zabawą dla obu dziewczyn, prześcigają się, która tym razem ją zburzy. Po ustawieniu wszystkich „klocków” wieża ma prawie metr, co dodaje uroku zabawie!

Jako, że sześciany nie mają jakby podstawy – czyli można je włożyć jeden w drugi – ułożenie piramidy nie jest aż tak łatwe, staje się więc ciekawą rozrywką również dla przedszkolaków.
Osobiście bardzo mocno polecam.
Dostępna jest również wieża w wersji matematycznej „Cyferki”.

Układanki, czyli ćwiczeń motoryki małej nigdy dość! 


W naszym domu układanek, sorterów, przeplatanek i tym podobnych nigdy nie będzie dość. Regularnie z przypadkowych zakupów wracamy z tymi cudeńkami, dlatego przedstawiam Wam tylko kilka z masy ciekawych propozycji. 


1. Drewniany sorter: kształty i kolory.
2. Drewniana układanka Viga "Motylek".
3. Dopasuj i łącz - edukacyjna mozaika do nauki kolorów.
4. Drewniana układanka sensoryczna "Uczę się przez dotyk".
5. Drewniana układanka "Jeż" Janod.
6. Drewniana układanka "Counting tacker" Tooky toy.
7. Edukacyjna układanka - równoważnia.


Nie możecie też pominąć balansujących gier, ćwiczących rączki, cierpliwość i wyobraźnię przestrzenną nie tylko dzieciaków ;)




Jeśli wciąż mało Ci pomysłów na świąteczne prezenty koniecznie zajrzyj do ubiegłorocznego prezentownika, a także innych postów z pomysłami na prezenty.

A może zainteresują Cię również książkowe propozycje? Znajdziesz je w poście "Hity dwulatka, czyli Hania poleca..."



Komentarze

Prześlij komentarz

Najlepsze układanki lewopółkulowe!

Najlepsze układanki lewopółkulowe!
i plansze edukacyjne :)