Zauważyliście już z pewnością, że uwielbiamy wymyślać lub wyszukiwać zabawy, które przemycają maksimum nauki.
W jednym z postów przeczytałam dziś pytanie odnośnie metody Montessori "a gdzie w tej metodzie miejsce na zabawę?"...
Mam wrażenie, że nie wszyscy jeszcze rozumieją, że nauka to najlepsza zabawa jaką możemy zaproponować naszym dzieciom - od nas zależy czy przypadkiem nie zamienimy jej w męczarnię.
Dlatego my do naszych zabaw wtłaczamy najwięcej nauki, jak to tylko możliwe, by zabawa pozostała zabawą.
Chyba idzie nam całkiem nieźle, bo poza ogromną wiedzą, jaką prezentuje Hania przede wszystkim lubi nasze codzienne aktywności.
Tym razem kolejna prosta i napakowana wartościami zabawa.
Drukujemy karty pracy i... mamy czytanie globalne, utrwalanie (lub sprawdzanie) wiedzy, którą dziecko posiadło (u nas w bitach inteligencji, ale możecie wykorzystać dowolną tematykę) i rozwój motoryki małej - dziecko zakreśla lub łączy właściwe pary.
My jak wiecie pokazujemy Hani całą masę ilustracji (bity inteligencji) wraz z ich nazwą i informacjami na ich temat (programy inteligencji), ale możecie wykorzystać nasz pomysł i bez działania z metodą Domana.
Możecie wklejać owoce, warzywa czy ulubione zwierzęta. Możecie robić to dla sprawdzenia wiedzy albo w ramach nauki, pokazując maluchowi co z czym należy połączyć.
Zostawiam tu nasz pomysł, wykorzystajcie go dowolnie!
Dobrej zabawy!
P.S. Nasze karty pracy + karty owoce i warzywa, stworzone specjalnie dla Was możecie pobrać na grupie bloga na Facebooku: Rozwój dziecka od urodzenia Zapraszam ;)
I oczywiście nie zapomnijcie podzielić się postem ze znajomymi😁
👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
Komentarze
Prześlij komentarz