Każdy z nas był z pewnością nie raz
świadkiem histerii jakiegoś malca w markecie czy centrum handlowym,
który w tym momencie musiał coś mieć – zabawkę, batonik,
cokolwiek.
Życzę sobie i Wam byśmy byli świadkami takich zachowań
jak najrzadziej, a przede wszystkim bez udziału własnych dzieci.
Właśnie o tym są „Chciejosztuczki”
- o oczywistościach, a może wcale nie?
W każdym razie o tym, jak
to się dzieje, że maluchy (i nie tylko) tak bardzo marzą o
reklamowanych zabawkach i jak to się dzieje, że przeciętny
konsument zostawia w sklepie zdecydowanie więcej pieniędzy niż
planował, wychodząc z niego z rzeczami, których nie potrzebował.
A na końcu postu Konkurs, w którym możecie wygrać "Chciejosztuczki"!
„Chciejosztuczki” Adam Studziński, Wydawnictwo Dreams – recenzja
„Chciejosztuczki” to książka,
która zdecydowanie powinna pojawić się w każdym domu,
zamieszkiwanym przez najmłodszych konsumentów.
To pierwsza książka
dla dzieci jaką widziałam, pokazująca zarazem wartość pieniądza
i tłumacząca w bardzo prosty, zrozumiały dla maluchów sposób, sztuczki stosowane przez sprzedawców i marketerów.
💲Sztuczki, które
mają oczywiście na celu zwiększać ich dochody, a siać
spustoszenie w naszych portfelach – chciejosztuczki.
„Chciejosztuczki” pokazują w
bardzo przystępny sposób jak wygląda dziś konsumpcjonizm i jak
silnie jest w stanie zawładnąć życiem wielu ludzi – wbrew
pozorom nie dotyczy to przecież wyłącznie dzieci. Książka
dosadnie obnaża zachowania ludzi i histerie dzieci, jednocześnie
uświadamiając najmłodszym czytelnikom ich absurd.
Odnoszę
wrażenie, że po lekturze „Chciejosztuczek” dziecko samo zda
sobie sprawę, że żadna zabawka i zachcianka nie jest warta krzyku
czy płaczu.
Jak to bywa w książkach dla dzieci
musimy mieć historię, a nie suche slogany czy dane.
Tutaj mamy
sympatyczną, a chwilami trzymającą w napięciu opowieść o gnomie
i Mani. Gnom ucieka z Chciejokorpu i nie chce już mieszać dzieciom
w głowach. To właśnie on przekazuje Mani wszystkie sekretne
informacje, za co inne chciejognomy chcą go dopaść.
Poza tym, że niekiedy dialogi między
bohaterami są może zbyt oczywiste, narażając się nieco na
sztuczność, fabule nie można niczego zarzucić.
👉Bardzo fajnym akcentem, na który chcę
Wam zwrócić uwagę jest ocieplenie, a może nawet dodanie powagi
wizerunkowi dozorcy w szkole. To właśnie dozorcę podaje Mania za
przykład poważnej osoby, którą zna. To taka subtelność,
wydająca mi się niezwykle sympatyczna i godna zaznaczenia.
A teraz pokrótce czego gnom Lesio
nauczy dzieci?
💲Pokazuje, że dostawanie prezentów jest
takie fajne, bo jest okazjonalne, gdyby miało miejsce każdego dnia,
przestałoby cieszyć.
💲Ukazuje perspektywę „bogactwa”.
Mania, tak jak wiele dzieci uważa, że „rodzice mają tyle
pieniądzy”. Lesio tłumaczy jej, że wszystko co ją otacza
kosztuje.
💲Tłumaczy także najpopularniejsze
chciejosztuczki:
- iluzję promocji – przekreślone ceny, które tak naprawdę nigdy nie obowiązywały,
- owczy pęd – chcemy czegoś, bo inni to mają,
- reklamy z udziałem popularnych osób – mamy kupić produkt, by nasze życie było tak fantastyczne jak gwiazd czy sportowców,
- ceny kończące się na „9”: 9 zł, 19 zł, 99zł, 9,99 zł, etc.
- „wszystko od 5 zł”,
- najdroższy asortyment ustawiany na wysokości wzroku konsumentów,
- promocje kup 2, a trzeci dostaniesz gratis – w których tak czy inaczej zapłacimy za wszystkie produkty.
A to wszystko opisane jest w bardzo
obrazowy sposób, na przykładach bliskich dziecku, łatwych do
wyobrażenia.
💲Gnom Lesio podaje także 6 prostych
wskazówek, o których dziecko powinno pamiętać na następnych
zakupach, jak choćby to, że dodatki do produktów to nie prezenty
(cena musi wzrosnąć) czy to, że „zwykłe” produkty bez
bajkowych postaci, wcale nie są gorszej jakości.
Jeżeli, więc Twoje dziecko
histeryzuje w sklepach, a zakupy to dla Was udręka, koniecznie
sięgnij po „Chciejosztuczki”.
Polecam ją również dla rodziców
maluchów, które jeszcze nie dorosły do tego, by zamieniać
rutynowe zakupy w horror. Może dzięki tej książce sklepowe sceny
grozy nie będą nigdy Waszym udziałem (mam nadzieję! - w końcu i u
nas ten etap jest przyszłością😁)
Podsumowując „Chciejosztuczki”
przypadły mi do gustu – są merytoryczne, pełne wartościowej
treści, opakowane w przyjazne i zrozumiałe dla najmłodszych dzieci
komunikaty.
💥A na naszym Fanpage'u do 17 września, możecie wygrać "Chciejosztuczki". Zajrzyjcie koniecznie! 😎
Jeśli recenzja Ci się spodobała, a
Chciejosztuczki wzbudziły Twoje zainteresowanie, podziel się proszę
postem ze znajomymi.
👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
31 year-old VP Quality Control Teador Ferraron, hailing from Alexandria enjoys watching movies like Conan the Barbarian and Do it yourself. Took a trip to Rock Art of the Mediterranean Basin on the Iberian Peninsula and drives a Duesenberg Model SJ Convertible Coupe. znajdz tutaj
OdpowiedzUsuń