"Wszystkie psy Eli" to kolejna część
serii o popularnej bohaterce od wydawnictwa Zakamarki.
Tym razem jak głosi tytuł będzie o
psach – temat mocno nam odpowiadający. Hania bowiem zupełnie jak
Ela - „Ela lubi psy. Duże psy i małe psy, spokojne psy i
rozrabiaki. Ela jest pewna, że lubi WSZYSTKIE psy”. Hania także.
I pewnie cała masa innych dzieci, stąd wróżę tej części
jeszcze większy sukces niż poprzednim.
"Wszystkie psy Eli", Catarina Kruusval, Zakamarki - recenzja
„Wszystkie psy Eli” to bardzo
prosta historia. Poznajemy różne psy – szkoda, że w książce
nigdzie nie jest podana nazwa rasy, a jedynie same imiona.
Dziecko
może zauważyć, że psy rzeczywiście potrafią być zupełnie
inne, nie tylko z wyglądu, ale również pod względem temperamentu
i zachowania.
Jak większość dzieci, Ela chce mieć
psa, aż wreszcie go dostaje. I to właściwie koniec opowieści.
Jest ona jednak bardzo ciepła i sympatyczna, toteż przyjemnie czyta
się ją sto razy dziennie – porwała bowiem Hanię od pierwszego
ujrzenia okładki.
Narzekać można jednak na
nierzeczywiste ilustracje. Ja jednak ciągle i ciągle kładę
ogromny nacisk na to, by książki poza urokiem i zabawą, niosły ze
sobą naukę i treść.
„Wszystkie psy Eli” byłyby świetną
okazją do poznawania kolejnych ras - niestety niektóre rysunki
niewiele przypominają swój pierwowzór.
I o ile berneński pies
pasterski czy pudel są z pewnością nie do pomylenia, tak już
Hektor pozostawia pole manewru.

Tutaj bowiem na osiem
całkowicie odmiennych psów – wesołych, skaczących, spokojnych,
silnych, małych, dużych.... - wszystkie są zupełnie łagodne.
Można więc odnieść wrażenie, że wszystkie psy muszą być
pozytywnie nastawione do ludzi, zwłaszcza do dzieci.
Mam jednak świadomość, że może być
to tylko moje osobiste „doszukiwanie się” braków ze względu
na etap, w jakim znajduje się nasza Hania, kiedy to chętnie, bez
najmniejszego lęku biegnie pogłaskać każdego czworonoga.
Podsumowując „Wszystkie psy Eli”
uważam za pozycję bardzo udaną i z pewnością trafiającą w
gusta małego czytelnika (u nas na pewno!). Jednak pozycję raczej
rozrywkową i uroczą niż edukacyjną.
Jeśli recenzja Ci się spodobała
koniecznie podziel się nią ze znajomymi.
👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
Bo psy są super!
OdpowiedzUsuńMoże ja bym napisała książkę wszystkie psy Wiktorii :D sporo tego by było, myślę że nasze historie byłyby równie ciekawe. Miałam różne psiaki, niektóre mocno chorowały, inne dokuczały. Ale wszystkie kochałam ponad życie. I robiłam i robię wszystko by miały jak najlepiej dalej. Pomaga mi w tym pakiet medyczny dla pupila https://pethelp.pl/ . Wizyty u weterynarza mniej mnie kosztują, mam badania, szczepienia i zniżkę na zakupy w sklepie zoologicznym nawet.
OdpowiedzUsuń