Pozostając w temacie zabaw manualnych przedstawiam Wam kolejną propozycję - mocno montessoriańską ;)
Znów ćwiczymy motorykę małą - paluszki i nadgarstki :)
Niekoniecznie powinniście sugerować się tytułem, ponieważ ta zabawa pozostawia wyjątkowo dużo możliwości.
Jestem przekonana, że każdy z Was rozglądając się po domu, bez kupowania kolejnych rzeczy, może w 3 minutki podsunąć swojemu dziecku ten fascynujący gadżet ;)
Mamy szczypce, mamy orzechy i mamy "dziurki" czy przegródki... To już chyba jasne ;)? Maluchowi też nie będzie trzeba tego tłumaczyć! Wkładamy orzechy do przegródek i tyle :)
Oczywiście szczypce są po to, żeby nie było tak łatwo! Choć w pierwszej kolejności nasza Hania zaczęła układać orzechy rączkami - nie ma w tym nic złego, chwilę później szczypce też ją zainteresowały.
Co istotne, pamiętajcie by dziecka do niczego nie zmuszać. Nie każda zabawa podoba się każdemu dziecku, a co więcej nie każda zabawa podoba się w danym momencie.
Zawsze możesz odłożyć zabawkę i wrócić z nią za tydzień, miesiąc czy dwa.
Co do możliwości - nie musisz używać takiego pudełka jak nasze ani takich orzechów.
Możesz wykorzystać opakowanie po jajkach zamiast pudełka lub inny pojemnik z przegródkami, jak np. formę do pieczenia muffinów.
Szczypce? To naturalnie mogą być każde szczypce, takie do cukru czy do grilla - drewniane, plastikowe, metalowe. Nie każde jednak będą odpowiednie dla każdego wieku dziecka, musisz próbować i zobaczyć co będzie w danym momencie odpowiadało Twojemu maluchowi.
Zamiast orzechów... Tu już masz pełne pole manewru - możesz wykorzystać kasztany, inne orzechy, nakrętki od butelek, pompony..., a ze starszym dzieckiem - mniejsze szczypce i mniejsze przedmioty, np. ziarna fasoli czy muszelki.
Rozejrzyj się więc po domu i zaczynajcie zabawę!
Znów ćwiczymy motorykę małą - paluszki i nadgarstki :)
Niekoniecznie powinniście sugerować się tytułem, ponieważ ta zabawa pozostawia wyjątkowo dużo możliwości.
Jestem przekonana, że każdy z Was rozglądając się po domu, bez kupowania kolejnych rzeczy, może w 3 minutki podsunąć swojemu dziecku ten fascynujący gadżet ;)
Jak wspierać motorykę małą u dziecka? A zatem o co chodzi?
Mamy szczypce, mamy orzechy i mamy "dziurki" czy przegródki... To już chyba jasne ;)? Maluchowi też nie będzie trzeba tego tłumaczyć! Wkładamy orzechy do przegródek i tyle :)
Oczywiście szczypce są po to, żeby nie było tak łatwo! Choć w pierwszej kolejności nasza Hania zaczęła układać orzechy rączkami - nie ma w tym nic złego, chwilę później szczypce też ją zainteresowały.
Co istotne, pamiętajcie by dziecka do niczego nie zmuszać. Nie każda zabawa podoba się każdemu dziecku, a co więcej nie każda zabawa podoba się w danym momencie.
Zawsze możesz odłożyć zabawkę i wrócić z nią za tydzień, miesiąc czy dwa.
Co do możliwości - nie musisz używać takiego pudełka jak nasze ani takich orzechów.
Możesz wykorzystać opakowanie po jajkach zamiast pudełka lub inny pojemnik z przegródkami, jak np. formę do pieczenia muffinów.
Szczypce? To naturalnie mogą być każde szczypce, takie do cukru czy do grilla - drewniane, plastikowe, metalowe. Nie każde jednak będą odpowiednie dla każdego wieku dziecka, musisz próbować i zobaczyć co będzie w danym momencie odpowiadało Twojemu maluchowi.
Zamiast orzechów... Tu już masz pełne pole manewru - możesz wykorzystać kasztany, inne orzechy, nakrętki od butelek, pompony..., a ze starszym dzieckiem - mniejsze szczypce i mniejsze przedmioty, np. ziarna fasoli czy muszelki.
Rozejrzyj się więc po domu i zaczynajcie zabawę!
55 yrs old Nuclear Power Engineer Arri Ruddiman, hailing from Dolbeau enjoys watching movies like Pericles on 31st Street and Skydiving. Took a trip to Greater Accra and drives a GTO. zobacz na tej stronie internetowej
OdpowiedzUsuń